Ubezpieczenia turystyczne: najkosztowniejsze interwencje medyczne 2017 roku.
Jak co roku Mondial Assistance podało listę najdroższych, opiewających na setki tysięcy zł, interwencji z minionego roku. Największy rachunek zbliżył się do kwoty 700 tys. zł i dotyczył leczenia tętniaka mózgu na Majorce. Rachunek obejmował hospitalizację, dwie operacje oraz transport medyczny do kraju.
316 tysięcy złotych zapłacił z kolei Mondial Assistance, za leczenie sepsy na terenie Stanów Zjednoczonych. Kolejna bardzo kosztowana sytuacja wydarzyła się w Kenii. Klient trafił do szpitala po ataku drgawek. Badania wykazały mnogie zmiany wewnątrzczaszkowe. Repatriacja air-ambulansem do Polski, w asyście lekarza, stanowiła znaczną część poniesionych kosztów.
Nieprzewidziane sytuacje, takie jak nagłe zachorowanie lub wypadek na drugim końcu świata i realizowany często w następstwie tych zdarzeń transport medyczny do kraju to za każdym razem bardzo znaczący koszt. Transport medyczny ze Stanów Zjednoczonych, Azji lub Afryki do Polski za pomocą air-ambulansu to mniej więcej 250 tys. zł. (źródło: Gazeta Ubezpieczeniowa)
Powyższe przypadki nie należą jednak do najbardziej ekstremalnych. Pewien polski turysta wyjechał do USA z polisą na 500 dol. a rachunek za leczenie wyniósł blisko 2 mln dol. „ W 2015 r. najdroższa pomoc medyczna udzielona Polakowi wyniosła ponad 800 tys. zł. Została ona zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych i dotyczyła zasłabnięcia w wodzie w trakcie pływania w oceanie. Efektem było zatrzymanie akcji serca i ciężki stan poszkodowanego. – Polisa w każdej z tych sytuacji uchroniła ubezpieczonego przed bankructwem – twierdzi Agnieszka Staniszewska, specjalistka ds. komunikacji z Mondial Assistance”. (źródło: WP.PL)
316 tysięcy złotych zapłacił z kolei Mondial Assistance, za leczenie sepsy na terenie Stanów Zjednoczonych. Kolejna bardzo kosztowana sytuacja wydarzyła się w Kenii. Klient trafił do szpitala po ataku drgawek. Badania wykazały mnogie zmiany wewnątrzczaszkowe. Repatriacja air-ambulansem do Polski, w asyście lekarza, stanowiła znaczną część poniesionych kosztów.
Nieprzewidziane sytuacje, takie jak nagłe zachorowanie lub wypadek na drugim końcu świata i realizowany często w następstwie tych zdarzeń transport medyczny do kraju to za każdym razem bardzo znaczący koszt. Transport medyczny ze Stanów Zjednoczonych, Azji lub Afryki do Polski za pomocą air-ambulansu to mniej więcej 250 tys. zł. (źródło: Gazeta Ubezpieczeniowa)
Powyższe przypadki nie należą jednak do najbardziej ekstremalnych. Pewien polski turysta wyjechał do USA z polisą na 500 dol. a rachunek za leczenie wyniósł blisko 2 mln dol. „ W 2015 r. najdroższa pomoc medyczna udzielona Polakowi wyniosła ponad 800 tys. zł. Została ona zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych i dotyczyła zasłabnięcia w wodzie w trakcie pływania w oceanie. Efektem było zatrzymanie akcji serca i ciężki stan poszkodowanego. – Polisa w każdej z tych sytuacji uchroniła ubezpieczonego przed bankructwem – twierdzi Agnieszka Staniszewska, specjalistka ds. komunikacji z Mondial Assistance”. (źródło: WP.PL)